W fizjoterapii istnieją schorzenia, które powtarzają się wybitnie często. Jednym z przykładów takiej dolegliwości może być zespół ciasnoty podbarkowej. Charakterystyczne objawy takiego stanu sprawiają, że większość specjalistów jest w stanie od razu postawić diagnozę i rozpocząć leczenie. Jak rozpoznać i jak leczyć ból barku o podłożu ciasnoty?
Charakterystyka schorzenia
Na początku skupmy się na pochodzeniu dolegliwości i objawach bólowych w zespole ciasnoty podbarkowej. U większości osób, cierpiących z tego powodu dochodzi do postępowania odczuć bólowych ramienia. Na początku są one niewinne, jednak z czasem stają się na tyle silne, że nawet najwięksi “twardziele” szukają pomocy. Ból pojawia się w dość charakterystyczny sposób – najczęściej z przodu i z góry ramienia, podczas wykonywania czynności nad głową lub rzucania/chwytania przedmiotów przed sobą. Początkowo bark dokucza tylko przez chwile, z biegiem czasu daje o sobie znać nawet w spoczynku. Dodatkowo, pacjenci mogą zgłaszać następujące objawy:
- ból promieniujący w stronę łokcia, po zewnętrznej stronie ramienia,
- ograniczenie ruchomości (zwłaszcza odwiedzenia, rotacji wewnętrznej i zgięcia) – w praktyce przekłada się to na kłopoty z sięganiem, pracą nad głową, u kobiet problemy z zapięciem biustonosza,
- szybszą męczliwość ramienia,
- słyszalne klikanie, trzaskanie przy ruchu ramienia.
Jeśli pacjent zgłosi się do terapeuty wystarczająco szybko, w bardzo krótkim czasie udaje się wyleczyć ramię i przywrócić pełną sprawność. Jeśli natomiast problem będzie przechodzony, ograniczenie ruchu i ból będą jedynie postępować. W ekstremalnych przypadkach taki stan może doprowadzić nawet do powstania barku zamrożonego.
Jak powstaje zespół ciasnoty podbarkowej?
Mechanizmem powstawania urazu jest uwięźnięcie tkanek miękkich między głową kości ramiennej a wyrostkiem barkowym łopatki. Najczęściej największą ofiarą takiego stanu jest mięsień nadgrzebieniowy, którego ścięgno w specyficzny sposób ślizga się pod wyrostkiem barkowym w trakcie unoszenia ramienia. Jako przyczynę takiego stanu określa się najczęściej:
- długotrwałą pracę związaną z unoszeniem ręki nad głowę (np. mechanik samochodowy, malarz),
- zaburzenia posturalne (postawa zwieszona, garbienie się, ramiona wysunięte w przód),
- urazy ramienia, stożka rotatorów,
- zmiany zwyrodnieniowe stawu barkowo – obojczykowego,
- uwarunkowania anatomiczne (wąska przestrzeń podbarkowa, haczykowaty kształt wyrostka barkowego).
Testy diagnostyczne
Aby zdiagnozować zespół ciasnoty podbarkowej wystarczy wykonać kilka prostych testów w gabinecie. Najbardziej popularnym jest test bolesnego łuku. Dodatkowo można wykonać tzw. test “empty can” polegający na próbie uniesienia ramienia w odwiedzeniu horyzontalnym z kciukiem skierowanym w dół. Oczywiście testów jest dużo więcej, natomiast pozytywny wynik powyższych daje duże prawdopodobieństwo obecności zespołu ciasnoty podbarkowej.
Pomocna może być również diagnostyka obrazowa. Wykonanie RTG pozwala na uzyskanie informacji o anatomicznych zmianach kośćca i ustawieniu ramienia w stosunku do łopatki. W badaniu USG można najczęściej zauważyć pogrubienie ścięgien stożka rotatorów, wysięk w kaletce podbarkowej i zmniejszenie przestrzeni podbarkowej.
Techniki leczenia
Leczenie zespołu ciasnoty podbarkowej możemy podzielić na dwie części. Pierwsza z nich – terapia manualna i techniki pasywne – mają za zadanie wspomóc regenerację stawu i przede wszystkim uśmierzyć dolegliwości bólowe. Do najlepszych technik stosowanych w tym wypadku należą:
- suche igłowanie ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego (absolutny “must have” w wypadku dużych dolegliwości bólowych),
- mobilizacje stawu barkowo – obojczykowego,
- terapia mięśni stożka rotatorów, podłopatkowego, obłych, czworobocznego,
- terapia odcinka szyjnego kręgosłupa, klatki piersiowej.
Jednocześnie z terapią manualną powinna zostać wdrożona kinezyterapia, skupiona na wzmocnieniu mięśni stożka rotatorów oraz reedukacji toru ruchu łopatki.
Zespół ciasnoty podbarkowej jest jednym z najczęściej spotykanych problemów w gabinecie fizjoterapeuty. Sprawnie wdrożone leczenie łączące w sobie manualne i ruchowe metody terapii w szybki sposób wpływa na poprawę kondycji pacjenta. W najlepszych wypadkach po 3-4 tygodniach terapii ramię wraca do pełnej sprawności.